#Harry&Carla sweet kiss...
ŻE CO??! Zaczęłam szybko szukać czegoś na ten temat. Z zdenerwowania pomyliłam klawisze i wyskoczyło mi coś zupełnie innego niż oczekiwałam. Ponownie zaczęłam pisać całą sekwencję w wyszukiwarce. W końcu znalazłam to czego szukałam. Notatka, która widniała na stronie, mówiła o tym, że jakaś dziewczyna widziała nas razem w parku jak się całujemy. Przecież my się nie całowaliśmy to był jeden pocałunek i to jeszcze nieodwzajemniony przeze mnie...
Ktoś zapukał do drzwi.
-Proszę- mruknęłam nie odrywając wzroku od monitora
-Mogę?- między drzwiami znalazła się głowa Harrego
-Jasne- powiedziałam
-Widziałaś na TT?
-No właśnie na to patrzę- mruknęłam- ale nie ma żadnych zdjęć, tylko sam tekst, puste słowa, można łatwo zdementować tę plotkę- mruknęłam
-Naprawdę tego chcesz?- spytał
-Tak i ty też powinieneś- odpowiedziałam
-Dlaczego?
-Bo to nie powinno się wydarzyć, a już na pewno nie w miejscu publicznym- wyjaśniłam
-Mówisz jakby to było coś złego!-warknął
-A nie było?- mruknęłam nie patrząc na niego
-Wiesz co?! Spodobałaś mi się jak cię pierwszy raz zobaczyłem. Tak, mówię prawdę i nie patrz tak na mnie- warknął- wyglądałaś jak pół nieszczęścia, miałaś rozmazany makijaż, ciuchy z poprzedniego dnia, włosy w takim nieładzie, że dziwie ci się jak udało ci się je rozczesać.. Już wtedy pokazałaś swój charakterek, ale nie przejąłem się tym.. Stwierdziłem, ze każdy w twojej sytuacji zachowałby się podobnie, ale teraz zrozumiałem jaka ty jesteś naprawdę..!
-No jaka?-spytałam stając na przeciwko niego, patrząc mu prosto w oczy
-Jesteś wredna, chcesz by zawsze wszystko było po twojej myśli, jesteś też niekonsekwentna, nie wiesz czego chcesz, a przede wszystkim kochasz łamać serca... Coś ty zrobiła Adamowi? Nie zdziwię się jakby się okazało że to ty zdradziłaś go pierwsza a nie on ciebie!
-Wyjdź stąd- warknęłam
-Tak? A co obraziłaś się? O wiem, nie umiesz jeszcze słuchać prawdy o sobie!
-Wynoś się- wkurzyłam się otwierając mu drzwi. Harry zawahał się ale wyszedł trzaskając drzwiami przy okazji.
2 godziny później
Siedziałam nadal w pokoju wkurzona na cały świat. Że niby ja jestem wredna? W sumie niech sobie myśli co chce ale niech nie miesza do tego Adama.. To nie jego sprawa. Jak w ogóle mógł tak powiedzieć? Jednak pewien głos w mojej głowie zwany potocznie 'rozsądkiem" mówił mi cały czas że ma on trochę racji. Nie byłam zdecydowana. Z jednej strony go odrzucałam a chwile potem już nie miałam nic przeciwko, kiedy mnie na przykład przytulił. Nie sprzeciwiłam się też kategorycznie temu zakładowi. Co ja robię?
Założyłam słuchawki na uszy i puściłam na całość muzykę, wiedziałam że to mnie w końcu uspokoi. Zaczęłam krążyć po pokoju zastanawiając się co mogłabym robić ciekawego. Nie miałam pomysłu, a na komputer nie chciało mi się wchodzić, a na wyjście z domu nie miałam co liczyć. Zeszłam w końcu na dół wziąć książkę, którą zostawiłam na blacie w kuchni rano. Idąc do kuchni musiałam przejść przez salon w którym było całe One Direction. Nie zważając na nikogo podążyłam do kuchni. Po chwili za mną wszedł Lima i ściągnął mi słuchawki.
-O co poszło?- spytał
-Co?- zdziwiłam się
-Pokłóciliście się, Harry nie chce powiedzieć o co
-No to już wasz problem- zaśmiałam się- idę poczytać, jak byś coś chciał to pisz
-Pisz? Nie łatwiej po prostu zajść do ciebie?
-Pewnie że łatwiej, ale jak wejdziesz bez pukania, bo mogę cie nie usłyszeć- powiedziałam wskazując na słuchawki
-Aha spoko- mruknął- powiesz mi o co poszło?
-Znowu zaczynasz? Spytaj Harrego, powinien ci powiedzieć jaką to masz wredną siostrę- zaśmiałam się przytulając brata, zakładając jednocześnie z powrotem słuchawki i wychodząc z kuchni.
Zawsze łatwiej udawać że wszystko jest w porządku niż każdemu z osobna tłumaczyć, dlaczego najlepiej rozwaliłoby się głowę o ścianę.
Następny dzień- piątek
Dziś chłopacy mieli wywiad w telewizji. Wiedziałam, ze dziennikarka zapyta ich, a raczej Harrego o mnie. Jak na razie to żadne z nas nie skomentowało tej 'plotki', więc byłam ciekawa co na to powie Harry. Od rana siedziałam przy telewizorze, mimo, że wywiad na żywo mieli dopiero za pół godziny. W końcu pokazali to, na co czekałam. Oczywiście na początku pojawiły się pytania o trasę, płytę, plany.. Po 15 minutach dziennikarka spojrzała na Harrego znacząco
-Chyba domyślasz się o co chcę spytać?
Harry popatrzył na nią z miną niewiniątka.
-Nie- odpowiedział szczerząc zęby
-Na pewno?- zaśmiała sie prowadząca
Liam, Niall, Zayn i Louis z rozbawieniem obserwowali tę wymianę zdań. W końcu Niall nie wytrzymał:
-No powiedz że wiesz!
-Ale ja nie wiem!- upierał się Harry
-A ja wiem, ja wiem!- wydarł się Louis. Wyglądało to zabawnie, jak pierwszak w pierwszym dniu szkoły, który chce udowodnić że coś wie
-No to Louis może wyjaśnisz Harremu?- zaproponował prowadząca
-Ale co?- zdziwił się Louis
W tym momencie spadłam ze śmiechu z kanapy, zresztą podobnie jak Niall, ale tego akurat zrzucił Liam.
-No to wyjaśnię Wam- westchnęła w końcu prowadząca- chodzi o Carlę
-No to mówiłem- mruknął Louis
Wszyscy popatrzyli na niego. Wyglądał jakby był przekonany w 100% że jednak to powiedział.
-No Harry?- zagadnęła dziennikarka- co nam na to odpowiesz? Krążą plotki, że całowałeś się z siostrą Liama, a jak wiemy jest wolna tak jak ty
-To nie prawda- powiedział Harry- plotki- dodał
-Czy na pewno? Widziano was jak robiliście razem zakupy w ten sam dzień..
-To akurat prawda, ale się nie całowaliśmy
-Jeszcze do tego wrócimy. Liam jak zareagowałeś kiedy usłyszałeś o tym, ze twoja siostra całowała się z twoim przyjacielem?
Liam zrobił dziwną minę. Wiedziałam o co chodzi: Liam nie dowiedział się że całowałam się z Harrym. On dowiedział się, ze całowałam się z Harrym i Zaynem. Takiej sytuacji prowadząca chyba nie przewidziała.
-Noo -zaczął- zdziwiłem się
-I coś jeszcze?-zagadnęła prowadząca
-Nie, chyba nie
-Czyli jakby twoja siostra całowała się z Harrym to by ci to nie przeszkadzało ?
-Yhm- mruknął Liam biorąc do ręki szklankę wody i pijąc powoli
-On by się wkurzył jakby całowała się z Harrym i na przykład mną albo Zaynem..- oświadczył Niall
Kamera pokazała w tym momencie Liama, który zaczął krztusić się wodą. Z zainteresowaniem oglądałam dalszą część wywiadu, który już jednak wrócił na tor muzyki, a nie życia osobistego chłopaków.
Po 2 godzinach przyjechali z powrotem do domu.
-Świetny wywiad- zaśmiałam się
-Dzięki- odpowiedział Niall siadając obok mnie z Louisem
Liam, Zayn i Harry popatrzyli na mnie jakbym zrobiła im coś bardzo złego. No tak, nie powinnam się dziwić. Liam jest wściekły że postawiłam go w takiej sytuacji, Zayn nie rozumie jak mogłam coś takiego zrobić (w sensie nic mu nie powiedzieć), a Harry jest zwyczajnie w świecie obrażony.
-Macie zamiar się do mnie nigdy już nie odezwać?- warknęłam po 10 minutach, kiedy to kolejny raz mnie zignorowali.
-Może- mruknął Harry
Ta odpowiedź mnie już kompletnie dobiła.
-To wytłumaczcie mi chociaż co ode mnie chcecie? Czemu się do mnie nie odzywacie?- spytałam
-Myślę że jeżeli o mnie chodzi to wiesz- mruknął Liam
-No dobra- poddałam się- Zayn?
-W moim przypadku chyba też ci nie trudno się domyślić..
Niall i Louis obserwowali tę scenę nie wiedząc co się w ogóle dzieje.
-Harry?- spytałam z nadzieją
-A jak myślisz?- zapytał nie patrząc nawet w moją stronę
-Nie wiem, co ty ode mnie chcesz. Powiedz mi w końcu. Nie możemy być razem, to się nie uda
-Nie uda? A skąd to możesz wiedzieć?
Stałam przed chłopakami zupełnie nie wiedząc co powiedzieć. Wpatrywało się we mnie wyczekująco pięć par oczu a ja stałam na środku pokoju zastanawiając się jak wybrnąć z tej kłopotliwej sytuacji.
-Skąd? To chyba proste. Jesteś przyjacielem Liama, to by się nie udało kimkolwiek byście byli..
-Czemu nie chcesz spróbować?- spytał Harry
-Czemu tak nasilasz?- odpowiedziałam
-Bo mi na tobie zależy
-Harry proszę cie- powiedziałam- przecież ty mnie w ogóle nie znasz!
-Bo nie dajesz się poznać- odpowiedział
Na ta wypowiedź nie miałam już żadnego argumentu. Opadłam na brzeg fotela na którym siedziała Liam. On wyczuwając że nie wiem co zrobić, przytulił mnie mocno. Reszta nadal patrzyła to na mnie to na Harrego.
-Co teraz?- spytał po chwili Niall
-Porozmawiamy jutro- powiedział w końcu Harry, kończąc tym wszystko.
Następnego dnia
-Wstawaj!
-Po co?- spytałam
-No wstawaj- odpowiedział głos
Otworzyłam niepewnie oczy. Nade mną pochylał się Harry
-Co?- spytałam ziewając i kolejny raz żałując że zapomniałam zamknąć drzwi na klucz
-Idziemy na śniadanie
-Co?- zdziwiłam się- śniadanie może poczekać, idę spać, zejdę potem
-Nie rozumiesz- powiedział Harry- nie jemy śniadania w domu
-To gdzie?- zdziwiłam się
-Zobaczysz
-Harry proszę, spać mi się chce..- zaczęłam
-Nie, idziemy- zaśmiał się ściągając mnie z łóżka
-Zostaw mnie- krzyknęłam chwytając się rozpaczliwie brzegu łóżka
Jednak Harry był silniejszy. Po chwili wziął mnie z łóżka i posadził w fotelu obok.
-Mam ci pomóc się przebrać?- spytał uśmiechając się
-Spadaj- zaśmiałam się
Po 20 minutach już byłam gotowa. Zeszłam niepewnie na dół, gdzie na mnie czekał Harry.
-No wreszcie- powiedział udając oburzenie
-To tylko 20 minut-zaśmiałam się- Zayn w samej łazience spędza więcej czasu
Harry popatrzył się na mnie z rozbawieniem.
-Skąd wiesz?- zapytał
-Bo zawsze muszę czekać aż łaskawie stamtąd wyjdzie- odpowiedziałam
-Wychodzimy!- krzyknął Harry chodź nikt mu nie odpowiedział. Z wnętrza kuchni pomachał nam tylko Niall z kanapką w ustach.
-Gdzie idziemy?- spytałam
-Naprawdę chcesz wiedzieć?
-No tak. przecież temu pytam
-Zaraz będziemy na miejscu- zaśmiał się
___________________________________
* No ja wiem, że zdania są podzielone, że jakaś cześć chce z Zaynem a inna z Harrym, ale raczej zostanie na Harrym, bo tak chce większość i mi tak jest łatwiej, ale oczywiście nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa, nigdy nie wiadomo co mi jeszcze przyjdzie do głowy ;D
* Na bloggerze pojawił się nowy blog: http://my-crazy-twisted-world.blogspot.com/, mam nadzieję, że wpadniecie na niego i zostawicie komentarz- jak pewnie każda z nas wie, początki bywają trudne ;D
*No to chyba tyle.. Dziękuję za komentarze <3
Najgorsze jest pierwsze 5 dni po weekendzie a potem to już z górki ;D
Superrraśśny :)
OdpowiedzUsuńGenialny, dawaj nn, i zapraszam do swojego i-love-you-harold.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGeniaaaaaaaaaaaaaaalny!
OdpowiedzUsuń^^ :D
http://faith-hope-love-opowiadania.blogspot.com/
Świeetny, ciekawe gdzie Harry zabrał Carlę ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na nexsta i zapraszam do mnie
http://up-all-night-one-direction-love.blogspot.com/
Super rozdział. Zresztą jak zwykle. Ciekawa jestem gdzie Harry zabrał Carlę. Czekam na nexta i zapraszam do nas http://up-all-night-one-direction-love.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak. Ty. Możesz. Przerywać. W. Takim. Momencie. ?.
OdpowiedzUsuńNo jak?
Geniusz z ciebie chyba żeby pisać tak świetne rozdział!
:3 xxx http://kiss-on-lips.blogspot.com/ nowy blog :D
Supeerrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOMG <3 Ty to masz talent;* Ja już chce nexa, myślę że juz niedługo?
OdpowiedzUsuńSuper... niech będzie z Harrym. (;
OdpowiedzUsuńJeeeeeeeeeeej. I love it!!! Wogóle jestem mega fanką opowiadań ale to jest jednym z lepszych.
OdpowiedzUsuńI przy okazji zapraszam do mnie http://ashleydirection.blogspot.com/
super rozdział <3 :)
OdpowiedzUsuńWooow Woow <3 No kocham cię po prostu ..;* Czekam na nexa <3
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac nowego rozdziału
OdpowiedzUsuń*.* suuuper. Czekam na kolejne . zapraszam rowniez do mnie http://miaspenncer.blogspot.com
OdpowiedzUsuńsuper!! mało jest o niallu ale jak napiszesz jakiś tekst to dowalający :D ♥
OdpowiedzUsuń