piątek, 18 stycznia 2013

Rozdział 30

Punkt 18:30 dzwonek do drzwi. Czy oni zawsze muszą być tacy punktualni? Ubrałam to: LINK  i zeszłam na dół przywitać się z chłopakami. Louis wręczył mamie bukiet róż. Wow jacy dżentelmeni.. Zjawili się wszyscy- nawet Liam, jego przybyciem martwiłam się najbardziej, ale skoro przyszedł, to może nie będzie aż tak źle. Mama od rana miała niemalże idealny humor, a ja nie miałam pojęcia czym to może być spowodowane. W sumie jej dobry nastrój utrzymywał się od nocy, od momentu kiedy przyszła do mojego pokoju. Co się mogło stać? Opowiedziałam mimochodem o wszystkim Liamowi i postanowiliśmy czekać na rozwój wypadków. Taty nadal nie było w domu. Miał wrócić dopiero jutro po południu z delegacji.
Po chwili zasiedliśmy wszyscy do stołu, do którego wcześniej nakryłam. Wszystko odbywało się w najlepszym porządku. Nie mieliśmy z Harrym wcześniej możliwości porozmawiania z sobą, a teraz siedzieliśmy na dwóch końcach stołu, o tym bardziej utrudniało nam jakąkolwiek konwersację. Mama zauważyła od razu, że nie siedzimy obok siebie i najwyraźniej chciała to skomentować, ale w ostatniej chwili się powstrzymała. Wiedziałam jednak, że długo tak nie wytrzyma i prędzej czy później powie co o tym myśli. Faktem było jednak, że usiedliśmy tak przez przypadek, nie byliśmy pokłóceni, między nami było wszystko dobrze, ale moja mama i tak coś znajdzie, żeby potem cały czas o tym mówić. Najwyraźniej jednak inne myśli zaprzątały jej głowę.
-Carla, Liam, pokłóciliście się?- odezwała się po chwili
Popatrzyłam na Liama uświadamiając mu, że to on ma odpowiedzieć na to pytanie. Ja nie wiedziałam co powiedzieć. Owszem, pokłóciliśmy się, ale czy nami teraz wszystko dobrze skoro rozmawiamy normalnie? Czy to tylko chwilowa ugoda? Byłam ciekawa co odpowie Liam, ale z drugiej strony znałam odpowiedź- mój brat nie chciał siać plotek, ani dawać nikomu tematu do rozmów.
-Nie- odpowiedział krótko i wrócił do jedzenia
-Zachowujecie się ostatnio dziwnie- podsumowała mama
Żadne z nas się nie odezwało. Mama najwyraźniej dała za wygraną i zmieniła temat. Teraz pytała chłopaków o ich koncerty, jak mieszka się im w nowym domu, oraz ogólnie o zespół. Liam zadowolony z takiego obrotu sprawy, chętnie odpowiadał na pytania zadane przez naszą mamę.Wieczór przebiegał pomyślnie, razem z Liamem dbaliśmy o to, aby tematy rozmów, nie przeszły na inny tor, który by nam nie odpowiadał. Atmosfera była luźna i najwyraźniej wszyscy dobrze się bawili.
-Harry, a tobie jak się z Carla układa? Bo znam ją na tyle długo, że wiem, że często potrafi być nieznośna- zagadnęła mama Harrego. Wiedziałam, że zacznie ten temat, więc nawet nie poniosłam głowy znad talerza, kiedy wypowiedziała te słowa.
-Jest w porządku- odpowiedział krótko
-Naprawdę? Nie wierzę- zdziwiła się mama
-Ale to prawda- odpowiedział pewnie Harry
-A co mamo u Was?- powiedział Liam przerywając tym tą dziwną rozmowę
-Jak zawsze, nic się nie zmieniło. Wasz tata w delegacji, a ja sama jestem w domu z Carlą..
Zaśmiałam się pod nosem. Fakt był taki, ze to ja sama byłam w domu, a mama była cały dzień w pracy, a w nocy nawet nie wiem gdzie..
-Aha.. a właśnie.. jak tata?- spytał
-Chyba dobrze.- powiedziała mama i szybko zmieniła temat
Przez chwilę było widać, że Liam się zastanawia czy nie kontynuować tematu, ale najwyraźniej dał sobie na dziś spokój. Po skończonej kolacji zebrałam talerze i zaniosłam do kuchni, aby włożyć je do zmywarki. Wszyscy siedzieli jeszcze w kuchni, ale ja już nie potrafiłam siedzieć tyle na jednym miejscu. Wolałam jakiś ruch, cokolwiek byleby nie robić cały czas tego samego.
-Pomogę Ci- zaofiarował się Harry
-Nie trzeba- zaśmiałam się. W innej sytuacji przystałabym na to, ale to w końcu on przyszedł do nas na kolację, więc trochę nie wypadało.
-Trzeba- sprzeciwił się Harry zbierając kolejne rzeczy z stołu i zanosząc je za mną do kuchni
-Dziękuję- powiedziałam kiedy włożyłam już ostatni talerz do zmywarki
-Nie ma sprawy, ale coś mi się za to należy, czyż nie?- spytał przysuwając nie nieco bliżej
-A liczysz na coś konkretnego?- zaśmiałam się udając że nie rozumiem
-A jak myślisz?
-Myślę, że nie- odpowiedziałam odwracając się do niego tyłem
-Mam wrażenie że się jednak mylisz..- wymruczał mi do ucha jednocześnie obejmując mnie delikatnie od tyłu
-Mylę się?- zdziwiłam się nadal się nie odwracając- nie możliwe
-A jednak- powiedział Harry już bardzo cicho składając kolejno kilka pocałunków na mojej szyi
-Co wy tam tak długo robicie w tej kuchni?!- dobiegł do nas głos mamy- chodźcie do pokoju!
Harry westchnął puszczając mnie powoli.
-Kiedy będziemy mieć jakiś czas dla siebie?- spytał
-Nie wiem- powiedziałam patrząc mu prosto w oczy- naprawdę nie wiem..
-Tęsknie za tobą, tak rzadko się widzimy...
Uśmiechnęłam się na jego słowa.
-Ja też- wyszeptałam składając pocałunek na jego ustach- ale teraz już chodźmy stąd bo zaraz tu przyjdzie..
-Nie chcę- powiedział cicho Harry prawie nie odrywając się od moich ust
Kiedy weszliśmy do pokoju wszyscy nagle spojrzeli na nas. My zupełnie obojętnie usiedliśmy na kanapie- znów daleko od siebie. Tym razem siedziałam pomiędzy Liamem, a Niallem, a Harry pomiędzy Louisem a mamą. Włączyliśmy jakiś film, na który i tak nie zwracałam najmniejszej uwagi. Ciekawa rzecz: oglądać film z pięcioma przystojniakami (z czego 1 to brat) i z mamą...
Nagle drzwi wejściowe otwarły się z hukiem. Wszyscy spojrzeliśmy w tamtą stronę. Wiedzieliśmy z Liamem, że właśnie się zaczęło. Mama wstała i podeszła zobaczyć co się stało.
-Odprowadzę Was- powiedziałam nagle
-Co?- zdziwił się nieświadomy niczego Niall- przecież film się dopiero zaczął..
-Tak będzie lepiej- mruknął Liam- dla nas wszystkich.
______________________
*Maja: 2 miesiące? a od czego? Bo od dodania 29 rozdziału, a dodania twojego komentarzu upłynęły 3 dni;D
*Kolejny trudny tydzień zakończony, oceny wystawione, nie jest źle.. Jeszcze tylko czekanie na ferie..
A wy macie je już? Ja niestety będę je mieć dopiero w lutym -,-
*Dziękuję za komentarze xx
*Dostałam już 10 nominację do Liebster Award, tym razem od
1 . Dżinsy vs . spódnica . ?
Dżinsy
 2 .  Najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłaś ? Co to było ?
Np. robienie chłopakowi, który podobał się mojej koleżance zdjęć. Zrobiłam wtedy mu z 30 zdjęć stojąc w odległości ok 1,5 metra. O dziwo się nie skapnął, chodź chodziłam na około niego...
3 . Twoje drugie imię  .
Maria
 4 . Ulubiona piosenka 1D ?
Moments
 5 . Lubisz sport . Dlaczego ?
Nie bo nie xd
 6 . Ulubiona bajka z dzieciństwa ?
Tabaluga
 7 . Kim chciałabyś być  w przyszłości ?
Chyba dziennikarką
 8 . Wierzysz w przyjaźń damsko - męską ?
Tak
 9 . Jak spędzasz wolny czas ?
Chodzę na spacery, bawię się z psem itd itd
 10 . Ulubiony horror  ?
,,Dom wgłębi lasu"
 11 . Jakie jest twoje ulubione motto życiowe .  Cytat , albo opis  . ? 
  ..żyj chwilą która trwa nie żyj marzeniami

 

14 komentarzy:

  1. Zajebisty rozdział czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  2. FANTASTYCZNY!

    Zapraszam do siebie http://walk-away-and-stay.blogspot.com/2013/01/rozdzia-szosty.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jest po prostu Super, Ekstra, Bomba, Fenomenalny, Fantastyczny i Zajebisty!!
    Czekam na następny rozdział.! *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jak zwykle cudowny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ŚWIETNY ROZDZIAŁ! ;)
    CZEKAM NA NASTĘPNY! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. boski rozdział, nie mogę się doczekać tego, co będzie dalej. :d
    pisz szybciutko i dodawaj :p

    http://trustandtreatyourselftolove.blogspot.com/

    Ev.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy dodasz nowy rozdzial ? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Boże szybko coś dodawaj, bo aż mnie skręca, żeby wiedziec co będzie dalej, niesamowite opowiadanie :))Zapraszam do mnie jak będziesz miała chwilkę: http://thebestdreamscometrue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. DOPIERO ZACZĘŁAM CZYTAĆ A JUŻ DOSZŁAM TU :D PISZ DALEJ PISZ PLISS !!!
    Bo się nie doczekam !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zostałaś nominowana do Liebster Award. Więcej na: http://paulina-onedirection.blogspot.com/2013/01/nominacja-do-liebster-award-jest.html

    OdpowiedzUsuń