poniedziałek, 1 kwietnia 2013

KONIEC

Tydzień później

-Przepraszam za wszystko- powiedziałam patrząc prosto w jego oczy
-Szkoda tylko, że nic mi wcześniej nie powiedziałaś..-powiedział ze smutkiem w oczach
-Wiem, że powinnam ale nie potrafiłam...
-Czemu? Było to aż takie trudne? Czy nie byłem tego wart?
-Byłeś.. nadal jesteś.. ale nie byłam w stanie popatrzyć ci prosto w oczy i to powiedzieć, wiedząc jak cię zraniłam...
On odwrócił wzrok, co dało mi do myślenia.
-Nie byłem z tobą całkowicie szczery- wyznał w końcu
-Co?- zdziwiłam się
-Zrobiłem coś podobnego..-powiedział po krótkiej chwili
-Co teraz będzie?- spytałam próbując przetrawić jakoś tą informację
-Nie wiem.. naprawdę nie wiem.. My sobie damy radę, ale prasa.. telewizja.. z tym będzie koszmar...
-Wiem- wyszeptałam siadając na brzegu łóżka
Po chwili do pokoju rozległo się pukanie.
-Proszę- powiedziałam słabo
Już po chwili próg pokoju przekroczył Zayn i usiadł obok mnie na łóżku
-Hazza, przepraszam- powiedział cicho
-To i tak nie miało sensu- powiedział podchodząc do okna- gdzie Niall?
-Nie wiem- powiedziałam cicho- mówił, że idzie się z kimś spotkać
-Powinien już tu być z powrotem- warknął Harry jakby to była moja wina
-Zadzwoń do niego- zaproponowałam
Harry odwrócił się od okna i popatrzył na mnie miną typu ,,Co ty nie powiesz?". Po chwili wyciągnął telefon i wykonał krótkie połączenie.
-Jest przed drzwiami- wyjaśnił nam- zaraz będzie
Jak na zawołanie do pokoju wpadł Niall.
-Już jestem- wydyszał
-To dobrze. Słyszałem, że od początku wiedziałeś o wszystkim- powiedział
-Zagroziła mi- mruknął bez zainteresowania Niall wskazując na mnie
-Zagroziła?- powtórzył Harry
-Tak, ale teraz to już nie ma większego znaczenia
-Czemu?- zdziwiłam się
-Bo już nie jesteśmy razem- powiedział siadając na podłodze
-Z kim?- spytali równocześnie Zayn i Harry
-Z Becky- wyjaśnił Niall spuszczając głowę
-Chodziłeś z Becky? Z MOJĄ BECKY?- wkurzył się Zayn
Popatrzyłam na niego morderczym wzrokiem.
-Przepraszam kochanie- uśmiechnął się czule i mnie pocałował na co Harry prychnął w naszą stronę.
-Z tego co powiedziałeś przed chwilą wcale nie byłeś lepszy- warknęłam patrząc prosto w zielone tęczówki Harrego
-No własnie- zawtórował Zayn- na nas jesteś wściekły, a sam nie byłeś lepszy- warknął
-Może powiesz nam, jaką ty skrywałeś przed nami tajemnice?- spytał Niall podnosząc wzrok na Harrego
Harry westchnął cicho.
-Będę ojcem
-CO?! - wykrzyknęliśmy wszyscy
-Carla, przepraszam- dodał znów odwracając wzrok
-I ty masz jeszcze czelność być zły na mnie i na Zayna?- warknęłam - kto to jest?
-Caroline
-Jaka?
-Flack
-Przecież ona jest... stara- warknęłam
-Nie przesadzaj
-W sumie to już nie ma żadnego znaczenia- mruknął Zayn przytulając mnie.
Miał rację. Od tego momentu wszystko już będzie wyglądać inaczej.




























Prima Aprilis xx




13 komentarzy:

  1. O.MÓJ.BOŻE
    ZABIJĘ CIĘ, DZIEWCZYNO! MYŚLAŁAM, ŻE TO NAPRAWDĘ!A TU NAGLE PRIMA APRILIS!
    ALE ŻART CI SIĘ UDAŁ xD

    OdpowiedzUsuń
  2. JEZU!!! O mało co zawału nie dostałam... xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahahaha, jesteś genialna dziewczyno !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy ty chcesz mnie zabić... Chcesz spowodować zawał...? O.o
    To byłooo...Gratuluje weny na żart o.o
    xD
    NIEZŁE TO BYŁO !!!
    XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Udany żart i niezła wena musiała być:)
    Uwielbiam twoją twórczość:)
    W wolnym czasie zapraszam do mnie: http://kochac-to-znaczy-zyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Maaatko dziewczyno ja tutaj już na zawał zchodziłam
    : OO Ale no zart sie udal :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Awww, NIGDY WIĘCEJ NAS TAK NIE STRASZ! :P
    A rozdział...
    Koniec pięknej miłości Harry'ego i Carli... Nie mogę się do tego przyzwyczaić... I jeszcze Harry ojcem?! Flack matką?!
    Kocham Twoją wyobraźnię! <3
    W skrócie... Rozdział fenomenalny! <3
    Czekam na kolejny i życzę weny. :)

    [SPAM]
    Z góry przepraszam za spam, jednak nie znalazłam tutaj odpowiedniej zakładki, w której mogłabym umieścić taki komentarz. Jeśli będzie Ci od przeszkadzał, to go po prostu usuń. :)

    Chciałabym serdecznie zaprosić na bloga, którego prowadzę razem z przyjaciółką, Martą. O czym on jest? O dwóch skrajnościach imieniem Francesca i Kimberly. Po paradoksalnej sytuacji dziewczyny zaprzyjaźniły się mimo swojej odmienności.
    Franky jest tancerką o mocnym charakterze. Potrafi być wredna i często wykorzystuje ludzi. Kim zaś jest tą… Lepszą? Ma dobre serce i dużo pisze. W przyszłości chciałaby byś znaną pisarką.
    Trudno mi jest w skrócie opisać bohaterki, toteż zapraszam na naszego bloga, w którym jak na razie znajduje się post zatytułowany „Szczegółowy opis bohaterów”, czego nie muszę tłumaczyć. :P W ciągu kilku najbliższych dni pojawi się prolog, zaś w sobotę rozdział pierwszy. To dopiero początek historii, więc łatwo będzie się wdrążyć. :)
    Tak więc w imieniu moim i Marty chciałabym serdecznie zaprosić na naszego bloga:
    hide-feelings.blogspot.com

    Pozdrawiam serdecznie. ♥
    Jeszcze raz przepraszam za spam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ey a mi się podobało, że Zayn i Carla razem... mam cichą nadzieję że jednak tak będzie... ^^
    Chyba tylko ja jestem rozczarowana że to był tylko żart... ; /
    Kocham twoją wyobraźnie ; D
    A rozdział genialny ; D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurde!! Jak ja sie wystraszylam ze to na serio! A to nagle na mnie naskakuje Prima Aprillis xx !! Jezuuuu ! JAK JA SIE WYSTRASZYLAM! Czeka na koejny rozdzial! Jestes boska! ;33 Masz swietna wyobraznie!! Normalnie kocham twoja tworzosc;**

    OdpowiedzUsuń
  10. haha . A ja wiedziałam , że to był żart . Zayn i Carla . Jejkuu . Dziękuję . Hahahaa . To było świetne . ^ ^ : D

    OdpowiedzUsuń
  11. Normalnie zawał na miejscu ! :((

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale świetne heheh <33

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham tego bloga, w 24 h przeczytalam calego,czekam na wieceeeeeej :) jestes najlepsza:) Sonia

    OdpowiedzUsuń